Wracamy w niedzielę z rodzinnej wyprawy do centrum handlowego... a po drodze po raz kolejny zaczynam narzekać na kurioza konstrukcyjno - krajobrazowe w naszym pięknym Wrocławiu. Na co Klon stwierdziła, że może w takim razie napiszę sobie o tym na blogu.
No i tak to się zaczęło...
just now
12 lat temu